GUS opublikował wstępne dane statystyczne dotyczące wypadków przy pracy za pierwsze trzy kwartały 2019 roku. Napawają one optymizmem – liczba poszkodowanych w wypadkach ciężkich i z innym skutkiem uległa zmniejszeniu, obniżył się również wskaźnik wypadkowości (liczba poszkodowanych na 1000 pracowników) z 4,18 do 3,91. Wskaźnik ten jest najniższy w woj. mazowieckim, małopolskim i podkarpackim, a najwyższy w woj. śląskim, dolnośląskim i warmińsko-mazurskim.
Przyczyny wypadków
Bezmyślność i lekceważenie szkoleń oraz reguł BHP w trakcie pracy wciąż są najczęstszymi przyczynami wypadków. Ponad 60% z nich było spowodowanych przez nieprawidłowe zachowanie się pracownika, a kolejne 7% przez samowolne, niewłaściwe zachowanie pracownika. W 3% przypadków pracownik nie używał sprzętu ochronnego.
Wypadki przy pracy mają swoje źródło również w niewłaściwym stanie czynnika materialnego (8%), jego braku lub błędnym wykorzystywaniu przez pracownika (7%) oraz w organizacji stanowiska pracy lub samej pracy (4% i 5%).
Dane te pokazują, że szkolenia BHP, właściwa ocena ryzyka zawodowego i nadzór nad pracującymi wciąż nie są wystarczające. Szkolenia i zasady BHP często są lekceważone lub traktowane jako formalności. Zapomina się o tym, że pozwalają one uświadomić pracownikowi zagrożenia, na które może go narażać wykonywanie obowiązków zawodowych i zabezpieczyć go przed ryzykiem urazu.
Wydarzenia powodujące urazy i najbardziej niebezpieczne branże
Zgodnie ze statystykami GUS najbardziej urazogenne są zderzenia z obiektami nieruchomymi (31%) lub uderzenia przez obiekty będące w ruchu (21%). Wysoko klasyfikuje się również obciążenie psychiczne i fizyczne (15%) oraz kontakt z narzędziami ostrymi, szorstkimi i chropowatymi (18%). Substancje niebezpieczne, porażenie prądem lub niekorzystne temperatury są przyczyną niecałych 5% urazów.
GUS przedstawił również statystyki dotyczące największej ilości poszkodowanych w przeliczeniu na 1000 osób z rozbiciem na branże. Na czele znalazły się górnictwo i wydobycie (prawie 11%), usługi komunalne (dostawy wody, gospodarowanie odpadami i ściekami, rekultywacja – prawie 9%) oraz opieka zdrowotna i pomoc społeczna (6%).
Branże w których wydarza się najmniej wypadków to informacja i komunikacja (0,8%), działalność profesjonalna, naukowa i techniczna oraz inna działalność usługowa (obie w granicach 1%)
Wstępne dane GUS pokazują, że wielu wypadków można by uniknąć, gdyby przestrzegano zasad BHP. Dotyczy to pracowników, którzy lekceważą sobie wiedzę zdobytą na szkoleniach i ocenę ryzyka zawodowego, a także niepoważnie traktują zabezpieczenia chroniące ich przed zagrożeniami i przepisy organizacji pracy. Wina leży również po stronie przedsiębiorców, nieorganizujących szkoleń we właściwy sposób (lub w ogóle nieszkolących pracowników), a także niezapewniających odpowiedniego nadzoru, środków ochrony indywidualnej i pierwszej pomocy.
My cieszymy się, że województwo mazowieckie, a więc również obsługiwane przez nas firmy (Warszawa, Błonie, Grodzisk Mazowiecki, Pruszków, Brwinów i Milanówek) są wśród regionów o najniższym wskaźniku wypadkowości!