Pracodawca nie może jednoznacznie określić czy dane wydarzenie można zakwalifikować jako wypadek przy pracy czy nie. Każdorazowo ma obowiązek powołania zespołu wypadkowego, który określi, czy spełnione zostały wszystkie przesłanki.
Obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie bezpiecznych warunków pracownikom wykonującym swoje obowiązki. Realizuje ten obowiązek poprzez szkolenia, kursy BHP, zapewnienie odpowiedniego nadzoru oraz ocenę ryzyka zawodowego. Niestety, mimo podejmowanych środków prewencyjnych, mających zapobiegać pogorszeniu zdrowia lub utraty życia przez pracowników, wypadki przy pracy mogą się wydarzyć w każdej firmie.
Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, wówczas pracodawca nie może samodzielnie ocenić czy zakwalifikować dane zdarzenie jako wypadek przy pracy czy nie. Dotyczy to wszystkich sytuacji, a w szczególności tych, w których interpretacja poszkodowanego pracownika jest inna niż pracodawcy.
Jakie obowiązki ma pracodawca?
Zgodnie z art. 234 § 1 Kodeksu Pracy musi zapewnić poszkodowanemu pierwszą pomoc, wyeliminować przyczyny, które doprowadziły do zdarzenia i zabezpieczyć innych przed wystąpieniem kolejnego wypadku. W dalszej kolejności powinien powołać zespół, który oceni, czy wydarzenie spełnia znamiona wypadku przy pracy. Wymienia je art. 3 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Są to:
- Nagłe zdarzenie
- Musi być spowodowane przyczyną zewnętrzną
- Jego efektem musi być uraz lub śmierć
- Musi mieć związek z pracą
Co ważne, wypadkiem przy pracy nie są jedynie te wydarzenia, które miały miejsce na terenie zakładu, w trakcie wykonywania przez pracownika obowiązków. Ustawa wskazuje również inne okoliczności, m.in. wykonywanie czynności na rzecz pracodawcy bez polecenia oraz pozostawanie w dyspozycji pracodawcy w drodze z siedziby firmy do miejsca wykonywania pracy.
I chociaż pracodawca może kwalifikować dane wydarzenie według własnego uznania, ocena, czy wystąpiły te zmienne i czy wydarzenie jest wypadkiem przy pracy należą do zespołu powypadkowego.