Wypadek przy pracy został zdefiniowany w ustawie o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Art. 3 ust. 1 tej ustawy precyzuje, że jest to wydarzenie, które spełnia kilka kryteriów:
- jest nagłe
- wywołuje je przyczyna zewnętrzna
- powoduje uraz lub śmierć
- jest związane z pracą na jeden z trzech sposobów
a. ma miejsce w czasie lub pozostaje w związku z wykonywaniem przez pracownika obowiązków lub poleceń służbowych,
b. dzieje się podczas wykonywania przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy (lub w związku z nimi)
c. dzieje się w czasie, gdy pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem, gdzie wykonuje obowiązki związane z jego stosunkiem pracy.
Co ważne, orzecznictwo stoi na stanowisku, że pracownik nie musi przebywać na swoim stanowisku, by wydarzenie można było uznać za wypadek przy pracy. Stosunek pracy nadal obowiązuje, nawet wtedy, gdy zatrudniony właśnie poszedł zjeść posiłek lub załatwić potrzeby fizjologiczne (mimo, że akurat w tym momencie nie wykonuje swoich obowiązków dla pracodawcy).
Sądy, przy kwalifikacji takiego zdarzenia jako wypadek przy pracy, zwracają jednak uwagę na miejsce spożywania posiłku: musi być to miejsce zwykłego spożywania posiłków, czyli takie, gdzie pracownik jada regularnie. Tę definicję spełnia np. jadalnia zakładowa, ale już niekoniecznie restauracja, w której pracownik bywa raz na jakiś czas. Tylko w przypadku, gdy zdarzenie nastąpi w drodze do miejsca zwykłego spożywania posiłków, sąd uzna je za wypadek przy pracy.