Wraz z rozpoczęciem okresu letniego wzrasta również prawdopodobieństwo narażenia pracowników na gorący mikroklimat w miejscu pracy. Szczególnie dotyczy to sytuacji, gdy wykonywanie obowiązków odbywa się w nieklimatyzowanych pomieszczeniach oraz na otwartej przestrzeni. Nadmierna temperatura jest uznawana za czynnik szkodliwy, który należy monitorować i badać.
Chociaż w Kodeksie Pracy nie została określona górna granica dopuszczalnej temperatury, pracodawca musi mieć świadomość, że upały powodują niekorzystne zmiany w organizmie człowieka, narażając go na omdlenia, udary oraz niebezpieczeństwo odwodnienia.
Dlatego też, aby uniknąć zagrożeń spowodowanych zbyt wysoką temperaturą, pracodawca musi przeprowadzać pomiary (określając wskaźnika obciążenia termicznego WBGT), a także (w miarę możliwości) dążyć do obniżania zbyt wysokiej temperatury, poprzez montaż systemów klimatyzacyjnych i wentylacyjnych w pomieszczeniach.
Ma on również obowiązek zapewnienia pracownikom dowolnej ilości wody lub innych napojów. Wskazane jest, by były to napoje izotoniczne, uzupełniające tracone z potem minerały i mikroelementy, a także pomagające zachować równowagę wodno- elektrolityczną organizmu.
Pracodawca planując pracę musi również uwzględnić fakt, że nie wszyscy pracownicy mogą wykonywać swoje obowiązki w warunkach narażenia na upały. Ograniczenia dotyczą młodocianych (nie mogą oni pracować gdy temperatura przekroczy 30ºC oraz na pełnym słońcu) oraz kobiet w ciąży lub karmiących (różnica temperatur nie może być większa niż 15ºC).