Zima sypnęła śniegiem, a wraz z nim przybyło obowiązków właścicielom budynków. Każdy zarządca nieruchomości musi usuwać śnieg z dachu oraz sople grożące spadnięciem na przechodniów lub samochody. Wiele osób wydaje się jednak o tym nie pamiętać, w efekcie czego m.in. w okolicy Pruszkowa nadzór budowlany oraz straż miejska wystawiają już pierwsze mandaty.
Śnieg jest ciężki!
Chociaż wydaje się że śnieg jest leciutki, wrażenie to jest mylne. 20 cm świeżego puchu, (który właśnie spadł na powierzchnię 1m2) waży aż 20kg, a przy śniegu osiadłym, mokrym te wartości są jeszcze większe (1m2 śniegu może ważyć nawet 80kg!). Biorąc pod uwagę średnią wytrzymałość dachu (w zależności od konstrukcji: kilkadziesiąt do kilkuset kg na m2) odśnieżanie jest konieczne, by nie doprowadzić do katastrofy budowlanej. Wszyscy chyba dobrze pamiętamy tragedię hali w Katowicach, która zawaliła się m.in. pod ciężarem nieodgarniętego z dachu śniegu.
Przygotowując się do prac na dachu trzeba jednak zwrócić uwagę na zabezpieczenie zarówno pracujących osób, jak i przechodzących dołem przechodniów oraz przejeżdżających samochodów tak, by nikomu nie stała się krzywda.
Zasady BHP przy odśnieżaniu dachów
Najłatwiejsze do odśnieżenia są dachy płaskie – ryzyko pośliźnięcia się i spadnięcia jest niewielkie. Pracownicy powinni szczególnie uważać przy krawędziach dachu oraz tam, gdzie powierzchnia stropu może być osłabiona (np. w wyniku zastosowanych rozwiązań konstrukcyjnych, otworów w dachu itp.). Niebezpieczne mogą być również świetliki i klapy dymowe, które nie zawsze są wystarczająco zabezpieczane. Pracownicy odgarniający śnieg powinni odbyć szkolenia BHP (wymagane są badania dopuszczające do prac na wysokościach!), mają również obowiązek stosowania zabezpieczeń. W zależności od potrzeb i sytuacji mogą to być zarówno środki ochrony indywidualnej (np. liny kotwione do wytrzymałych elementów dachu lub specjalnych słupków, spełniających normę PN – EN 795), jak również zbiorowej (np. siatki). Pracownicy muszą być wyposażeni także w odpowiednie ubranie (chroniące przed zimnem i mrozem), kask oraz korzystać z obuwia z dobrą podeszwą, zapobiegającą przypadkowym pośliźnięciom.
Niektóre dachy wyposażone są w specjalne, stałe systemy asekuracji. Każdorazowo, jeżeli pracownik chce z nich skorzystać powinien sprawdzić stan techniczny oraz odpowiednio dobrać środki ochrony indywidualnej. Wiele systemów gwarantuje bezpieczeństwo jedynie z urządzeniami tego samego producenta – tych wymagań należy bezwzględnie przestrzegać. Pracownicy powinni poruszać się po odśnieżonych już częściach dachu. Konieczne jest również rozłączenie instalacji (np. grzewczych, komunikacyjnych) biegnących na dachu na czas odśnieżania, co pozwoli zapobiec ich uszkodzeniu.
Do odśnieżania dachów o większym spadku nie powinno się dopuszczać osób niedoświadczonych, nawet jeżeli odbyły stosowne kursy BHP. Niebezpieczeństwo pośliźnięcia i upadku jest tu znacznie większe i wymaga praktyki w tego typu pracach. We wszystkich sytuacjach, przed wejściem pracowników na dach, nadzór BHP powinien sprawdzić stan techniczny budynku (dachu) oraz wyposażenie zatrudnionych w wybrane środki ochrony indywidualnej i zbiorowej.
Zabezpieczenie ulicy / chodnika
Na czas prowadzonych prac na dachu konieczne jest również zabezpieczenie chodnika i ulicy znajdujących się bezpośrednio pod krawędzią dachu. Odgrodzony teren to minimum 6m, a przy wyższych budynkach nawet i więcej (zgodnie z zasadą teren zabezpieczony = 1/10 wysokości budynku). Jeżeli wymagane jest zamknięcie części ulicy lub chodnika, na dole może znajdować się osoba kierująca ruchem, która pomoże udrożnić komunikację w tej okolicy. W zagrodzonym terenie nie powinny się znaleźć zaparkowane auta ani inne pojazdy – mogą one ulec uszkodzeniu jeżeli spadnie na nie zrzucany z dachu śnieg.